W każdym związku, musi nadejść ten fascynujący moment,
gdy oboje zapragniecie przekroczyć granicę erotycznej zażyłości.
Zarówno mężczyźni, jak i kobiety sygnalizują partnerowi
swą gotowość do miłości za pomocą rozmaitych, subtelnych
lub jednoznacznych znaków. Wreszcie nadchodzi czas zrzucenia
szat, ukazania partnerowi intymnej nagości, wzajemnego
odkrywania jej tajemnic.
Odsłanianie ciała w obecności bliskiej osoby jest ważnym
elementem gry wstępnej, sztuką samą w sobie, podniecającym
przedstawieniem w teatrze miłości. Możesz oczywiście
pospiesznie pozbyć się ubrania (lub niecierpliwie rozebrać
partnera), rzucić garderobę gdzie popadnie i wskoczyć do łóżka.
Czasami, gdy rosnące pożądanie wymyka się kontroli, taki
szalony zryw dodaje miłosnemu spotkaniu pikanterii. Bywa też
odwrotnie: wstydząc się swego nagiego ciała, niepewna
(niepewny) własnej atrakcyjności, pozbywasz się ubrania
potajemnie w łazience lub pod kołdrą. Rozbieranie i
konieczność zaprezentowania swych odsłoniętych wdzięków
bywa dla wielu osób przeżyciem dramatycznym.
Być może lubisz, samodzielnie zrzuciwszy
garderobę, ukazać swoją nagość już w pełnej okazałości.
Jeśli jednak nie zaliczasz się do osób śmiałych, a twój
związek trwa od niedawna, spróbuj rozebrać się w samotności,
ukryć swą nagość pod atrakcyjnym szlafrokiem lub narzutką
i dopiero wówczas powrócić do sypialni.
ZASŁANIAĆ
BY ODSŁANIAĆ
Osobom odważnym i namiętnym oraz pragnącym wzbogacić swe
miłosne spotkania odrobiną fantazji, polecam elektryzujący,
przeznaczony wyłącznie dla partnera striptiz. Pamiętaj, że
wzajemne, niespieszne i czułe rozbieranie, ukazujące intymne
zakątki ciała stopniowo i we właściwym momencie, to
najbardziej romantyczny ze sposobów osłaniania nagości,
misterne preludium miłosnego seansu. Sądząc po filmowych
scenach miłosnych, rozbieranie partnerki lub partnera powinno
być operacją szalenie podniecającą i łatwą. Kolejne części
garderoby ześlizgują się po skórze jak jedwab, guziki
rozpinają się same, a zapięcie biustonosza nawet nie próbuje
stawiać oporu namiętnym dłoniom kochanka.
W życiu rzadko tak bywa, a większość osób
ma za sobą deprymujące doświadczenia z opornymi zapięciami
i haftkami, zablokowanymi suwakami lub dżinsami i spódnicami,
które po prostu nie pozwalały ściągnąć się po
rajstopach. W razie trudności spróbuj dyskretnie pomóc zażenowanemu
kochankowi lub zdejmij osobiście kłopotliwą część
garderoby.
Nie zawsze możesz przewidzieć, że będziecie
się kochać, jeśli jednak podejrzewasz, że zanosi się na
odrobinę seksu, ubieraj się z myślą o rozbieraniu. Wybierz
strój możliwie prosty, łatwy do zrzucenia lub zdjęcia, i
unikaj garderoby, która mogłaby pozostawić na twym ciele
odciśnięte znaki. Nie próbuj wkładać swych najstarszych,
sfatygowanych kompletów bielizny, ciepłych majtek i
podkoszulek, znoszonych kamizelek, dziurawych skarpetek,
biustonoszy z wymyślnymi zapięciami. Najbliższa ciału
powinna dodawać ci wdzięku i blasku, a odnosi się to zarówno
do kobiet, jak i mężczyzn.
Jeśli masz nieco czasu na przygotowanie, włącz
przytłumione, nastrojowe światło. Boczne lampy lub płomyki
świeć wypełnią sypialnię twarzowym i romantycznym,
blaskiem, podkreślającym fascynujący ton nagiej skóry i
zarysy ciała. W odprężeniu pomaga też znakomicie cicha
muzyka, toteż trzymaj pod ręką ulubione taśmy.
OSTATNIA
ODSŁONA
Umiejętność zdejmowania wierzchnich partii stroju
przychodzi wraz z doświadczeniem, lecz w momencie, gdy ciało
partnera osłania już tylko bielizna, zaczyna się prawdziwa
sztuka, wymagająca iście artystycznej wrażliwości i wyobraźni.
Jest coś niezwykle podniecającego w rozpoczynaniu gry miłosnej
wówczas, gdy nagość nie jest jeszcze pełna. W tym momencie
oboje już wiecie, że zaraz będziecie się kochać, lecz
obecność tych kilku ostatnich skrawków materiału silniej
inspiruje zmysły. Ta skąpa bielizna symbolizuje niepewność
i nieokreśloną obietnicę.
Niektóre pary lubią kochać się nie
zdejmując określonych części garderoby, bowiem – w
ich odczuciu – atrakcyjny negliż jest bardziej
podniecający niż absolutna nagość, a pewien tym stroju
uruchamia wyobraźnię i pozwala snuć erotyczne fantazje,
urozmaicając ich seksualne pożycie.
Raport Esquire’a „Mężczyźni
i seks” ujawnia, że męskie pożądanie rozpalają
znacznie silniej ciała partnerek częściowo ukryte, nie zaś
zupełnie nagie. Erotyczna bielizna, półprzezroczyste
tkaniny budzą domysły i sugestie, kierują w męskiej wyobraźni
wizję tego, co stanie się za chwilę. Zjawisko to
obserwujemy także w stałych, długotrwałych związkach.
Zatrzymanie tych kilku fragmentów
intymnego stroju skłania do przedłużenia gry wstępnej, na
poprzedzające kulminację głaskanie, całowanie i
pieszczoty, które zapewnią obojgu partnerom dość czasu na
rozpalenie namiętności i wzajemne dostrojenie do rosnącego
podniecenia. Jeśli którekolwiek z was jest z natury nieśmiałe,
skrępowane swą nagością lub perspektywą pełnego
zespolenia, obecność bielizny odsunie decydujący moment o
te parę chwil, które pozwolą na odzyskanie spokoju i pełne
rozluźnienie.
SZTUKA
ROZBIERANIA
Akt rozbierania może stać się ważną częścią miłosnej
gry. Powolne, wzajemne odsłanianie ciał, ujawniające krok
po kroku nagość obojga kochanków, wzbudzi dreszcz emocji i
spotęguje pożądanie. Gdy kolejne części garderoby spadają
na podłogę, obdarzaj swą partnerkę lub partnera
komplementami, na które – poza obszarami ciała
wybitnie seksualnymi – zasługują także oczy, włosy,
usta, skóra, dłonie i stopy.
W trakcie wzajemnych pieszczot i pocałunków
musisz czasem zasygnalizować, że pragniesz czegoś więcej.
Wielu mężczyzn z niecierpliwością oczekuje chwili, gdy
kobieta przejmuje inicjatywę, dając partnerowi znak, że
pora pójść dalej. Świetnym sygnałem będzie powolne rozpięcie
klamry u jego paska i rozsunięcie zamka spodni.
Pora na jego ruch. Nie spiesz się, pozwól
stopniowo narastać emocjom. Ostrożnie rozpinaj kolejne
guziki, zażartuj, jeśli któryś nie zechce łatwo opuścić
dziurki. Jeśli opowiesz o niecierpliwości towarzyszącej
oczekiwaniu na tę chwilę miłości, zniknie napięcie i zażenowanie.
Rozbieranie powinno być częścią miłosnego
doświadczenia, nie zaś środkiem umożliwiającym
zaspokojenie pożądania. Gdy kolejne części garderoby
zaczynają opadać na podłogę, nie przestawajcie się pieścić
i całować.
Czasem ona musi się odwrócić tyłem, ułatwiając
ci rozpięcie i zdjęcie kolejnych części stroju. Cała
zabawa w trakcie wzajemnego rozbierania polega na nieustannej
zmianie ról, z aktywnej na pasywną i odwrotnie. Odsłaniając
kolejne zakątki ciała partnerki zwracaj baczną uwagę na
jej reakcje, starając się, by przez cały czas była
zadowolona i rozluźniona.
Zdjęcie biustonosza zapinanego z przodu
jest łatwiejsze. Jeśli biustonosz ma zapięcie z tyłu,
pochyl się lekko ku partnerowi, przytul do niego i szepcz
podniecające słówka wprost w jego ucho, by mógł spokojnie
uporać się z haftkami.
Gdy głaszczecie swe ciała i przytulacie
nawzajem, ocierająca się o piersi i narządy płciowe
bielizna potęguje narastające podniecenie. Tylko ty możesz
wyczuć momenty, gdy zapragniesz zrzucić ostatnie fragmenty
stroju.
Gdy opadnie biustonosz delikatnie ujmij dłońmi
jej piersi, ciesz się ich gładkością i zmysłowym pięknem.
Dotknij i pogłaszcz miękką skórę jej brzucha, pozwalając
jakby bezwiednie wślizgnąć się pod gumkę majtek swym
palcom, wiedzionym nieśmiałym pragnieniem odkrywania.
Dreszcz podniecenia przeniknie ciało
partnera, któremu ukażesz swe pożądanie próbując zdjąć
jego spodenki. Zsuń je powoli po pośladkach, jednocześnie
nie broniąc mu dotykać i pieścić twego ciała.
Zsuwając jej majtki zapomnij o gorączkowym
pośpiechu. Prawdziwą przyjemność sprawi jej uczucie, że
zdejmujesz je z drżeniem serca, jak skórkę z zakazanego
owocu. Zsuwaj je w dół stopniowo i powoli, łagodnie głaszcząc
i masując pośladki partnerki. W odpowiedniej pozycji możesz
jednocześnie przyciągnąć ją do siebie, nie przestając
pieścić i całować.
Skoro nie pozostanie już nic do odkrycia,
gra wstępna wchodzi w nową, ekscytującą fazę. Całe ciało
czeka teraz na wszelkie pieszczoty, jakimi potraficie darzyć
się nawzajem. Zanim nadejdzie pora na więcej, przez kilka
chwil bądźcie po prostu ze sobą, smakując nagość waszych
ciał i ciesząc się wzajemną bliskością.
STRIPTIZ
W przeszłości mówiono wielokrotnie, iż w każdej kobiecie
drzemie pierwiastek szaleństwa, podświadome pragnienie
przekroczenia granic. Choć nie wszystkie panie przystaną na
taka konkluzję, wypada stwierdzić, iż nawet dla powściągliwych
tradycjonalistek pomysł wykonania striptizu ma pewien urok. W
wyobrażeniu samej siebie w egzotycznym tańcu ze striptizem
bywa czasem coś niezwykle ekscytującego. Jeśli tylko twoja
osobowość cechuje ekstrawertyzm i pełne zaufanie do siebie,
stopniowe ujawnianie tajemniczych zakątków ciała przed
ukochanym mężczyzną w taki śmiały i upajający sposób może
wydać ci się niezwykle zabawne, nie mówiąc już o
nagrodzie w postaci zachwyconego wzroku partnera, podążającego
za każdym twoim gestem. Decydując się na prywatny striptiz
pamiętaj, że to tylko i właśnie ty będziesz decydować o
przebiegu erotycznego aktu zrzucania stroju, zaś partner
przez cały czas musi być pod twoja kontrolą i na twe usługi.
Wolno mu patrzeć i podziwiać do woli, lecz w żadnym razie
nie może dotykać twego ciała, chyba że sama tego
zapragniesz. Celem programu jest przecież urokliwe drażnienie:
możesz go podniecać, igrać z jego pożądaniem, odsłaniać
powolutku to i owo, elektryzować rozkoszną obietnicą
absolutnej nagości – lecz jednocześnie sama musisz
zdecydować, kiedy i jak zrzucać kolejne partie stroju, czy i
w jakim stopniu pozwolić mu na dotknięcie swego ciała. Twój
egzotyczny taniec powinien sprawić przyjemność zarówno
jemu, jak i tobie. Wykonujesz go przecież na cześć własnego
erotyzmu i, co więcej, z jego ujawniania i celebracji
czerpiesz prawdziwą radość. Do najbardziej fascynujących
przyjemności towarzyszących wykonywaniu striptizu należy możliwość
zakwestionowania tradycyjnego kanonu podziału ról. Choć
kobietę przedstawia się często jako przedmiot pożądania,
społeczne normy oczekują od niej zrównoważenia, powagi,
skromności i czystości obyczajów. Rozbierając się dla
kochanka możesz zakwestionować narzucone ograniczenia i
pysznić się swym ciałem w ten sposób, by stało się
deklaracją aktywnego potencjału twej seksualności. Jeśli
od dawna fantazjujesz na temat striptizu, zdobądź się na
odwagę i wykonaj go dla swego kochanka. Mężczyźni z reguły
reagują żywo na wizualne bodźce erotyczne, toteż niemal na
pewno spodoba się mu rola twej wdzięcznej publiczności.
Choreografię tańca opracuj samodzielnie, a jeśli potrzeba
ci nieco więcej zaufania we własne możliwości – wypróbuj
sekwencję gestów i kroków w samotności, przed dużym
lustrem.
Striptiz wart tego miana powinien być
prawdziwą sztuką, zarazem rozbieraniem i tańcem, toteż
warto przygotować się do niego starannie zawczasu. Jeśli
dotychczas nie miałaś wielu doświadczeń w dziedzinie
gimnastyki czy tańca, powinnaś jak najszybciej poznać swoje
możliwości i zyskać zaufanie do swego ciała. W trakcie
pokazu będą ci potrzebne: odpowiednia muzyka i seksowna
bielizna. Być może zechcesz wzbogacić występ dodatkowymi
rekwizytami, jak pierzaste boa lub jedwabna chusteczka,
przydatne do głaskania i przeciągania, a także przesłaniania
fragmentów ciała. Wybierz muzykę seksowną i rytmiczną lub
przeciwnie – wolną i zmysłową, zależnie od
charakteru i nastroju tanecznego układu. Możesz też sięgnąć
po melodie przywołujące wasze dawne, romantyczne
wspomnienia. Pamiętaj tylko, że rytm muzycznego podkładu
powinien wzbudzić podniecenie i wprowadzić cię w przyjemny,
swobodny nastrój zabawy. Jeśli pragniesz, by striptiz
awansował do rangi stałego elementu cieszących was oboje
fantazji, warto zainwestować w kilka zestawów odpowiedniej
bielizny. Kompletując seksowną garderobę wybieraj różne
barwy i style; zachowaj podniecające ‘dessous’ na
chwile swych pokazów i najbardziej romantyczne noce we dwoje.
Będą ci potrzebne biustonosze i majteczki z delikatnych
tkanin, w harmonijnych lub kontrastowych kolorach. Jedwab i
koronki zawsze wyglądają cudownie. Przydadzą ci się pończochy
samonośne bądź podtrzymywane podwiązkami lub frywolnym
pasem. Pomyśl także o figlarnej halce lub obcisłej sukni,
osłaniającej w chwili rozpoczęcia „seansu” jak
najwięcej. Cała pikanteria striptizu polega przecież na
stopniowym, powolnym zrzucaniu kolejnych fragmentów stroju.
Możesz przybrać postać ubranego w czerń wampa na wysokich
obcasach, możesz wybrać erotyczną i odrobinę wyzywającą
czerwień albo czystą, niewinną biel. Jeśli pragniesz
stworzyć odpowiedni nastrój, w którym wydasz się
partnerowi niezwykle ponętna, zwróć szczególna uwagę na
sekwencję i wymowę towarzyszących striptizowi gestów.
Powinny być powolne i seksowne, a nawet odrobinę teatralne.
Całą sztuka polega na tym, by pozy i ruchy miały w sobie
tak wiele erotyzmu, jak to tylko możliwe. Zmysłowe kołysanie
biodrami wprawi w podniecenie zarówno ciebie, jak i twego
widza. Nie zapominaj jednak, że ten szczególny taniec
powinien być wyrazem twej własnej, bogatej seksualności. Tańcz
więc tak, jak podpowiada ci ciało i czyń to, co naturalnie
wzmaga podniecenie. Obudź w sobie królową seksu i odegraj
jej rolę do końca. Drażniąc partnera niespiesznym
odrzucaniem kolejnych fragmentów garderoby nie zapominaj o głaskaniu
i pieszczeniu ciała. Dotykaj zmysłowo piersi, wsuwaj dłonie
między uda i zmysłowo przesuwaj nimi po wewnętrznych
partiach nóg. Choć najważniejszym celem striptizu będzie
drażnienie i podniecenie partnera, ten szczególny taniec
powinien sprawiać przyjemność także i tobie. Kochając
swoje ciało i ciesząc się okazją do wyrażenia tej miłości
bez zahamowań, poddaj się podnieceniu, które obudzi
wyzwolony tańcem erotyzm.
1.
Spróbuj zaskoczyć partnera „striptizową
niespodzianką” w najmniej spodziewanym momencie. Możesz
także wyznaczyć z góry datę pokazu, wzbudzając w nim napięcie
i rozkoszne przeczucie nadchodzących przyjemności. Starannie
wybraną bieliznę ukryj pod seksownym strojem, tak by powolne
zrzucanie kolejnych fragmentów stroju utrzymywało partnera w
niepewności jak najdłużej. Dobrym pomysłem będzie białe
dessous – kombinacja śnieżnobiałej niewinności
stroju i ognistego, seksownego tańca spotkaniu ekscytującej
pikanterii. Nie zapomnij też o pończochach, które w
odpowiedniej chwili niespiesznie zsuniesz z nóg, lub o
podtrzymującym je pasie.
2. Gdy partner okaże
zainteresowanie, rozpocznij swój taniec, kołysząc się wdzięcznie
w takt upajającej melodii. Gest i ruch to niezwykle ważne
elementy striptizu, bowiem widok tanecznych kroków wzmaga
podniecenie partnera na równi z odsłanianymi i zakrywanymi
ponownie tajemnicami. Drażnij partnera zsuwając i wsuwając
ramiączka koszulki, by wreszcie zrzucić jedno, dzięki czemu
zsunie się ona lekko z jednego boku. Niemal natychmiast wsuń
je ponownie, drażniąco zrzucając drugie i pozwalając
jedwabnej osłonce zawisnąć na pierwszym. Obracając się
przed partnerem w tańcu i za każdym obrotem przeczesuj włosy
uwodzicielskim ruchem. Wreszcie zdecydowanie pozwól spłynąć
koszulce na biodra, odsłaniając ramiona i stanik.
3. Pozwól opadającej koszulce odsłaniać
kolejne partie kołysanego tanecznym ruchem ciała. Stopniowo
uwalniaj piersi i brzuch, lecz koszulka nie powinna jeszcze
opaść poniżej bioder. Nie zapominaj, że cała sztuka
polega na utrzymaniu partnera jak najdłużej w niepewności.
Wszelkie gesty i ruchy powinny podkreślać twoje naturalne krągłości.
Podczas swych igraszek możesz przybierać seksowne pozy. Kołysanie
ugiętą w kolanie zaakcentuje jej zgrabne zarysy, zaś
wychylenie bioder do tyłu wzbudzi podniecenie partnera.
Podczas striptizu, wzbogaconego obiecującymi i zachęcającymi
spojrzeniami, rozwój wypadków ani na chwilę nie wymyka się
spod twojej kontroli. Na tym etapie partner może tylko patrzeć.
Na razie igraj z jego zmysłami i pożądaniem.
4. Bardzo powoli i zmysłowo pozwól
koszulce opaść na biodra i ześlizgnąć się na uda, ukazując
zaokrąglenia pośladków. Teraz możesz przez dłuższą
chwilę igrać z partnerem kilkakrotnie zsuwając i ponownie
podciągając miękką tkaninę, to ukazując, to znów
skrywając pośladki. Niech łagodne, kołyszące ruchy bioder
przechodzą stopniowo w gwałtowne krążenie jak przy tańcu
brzucha, nie ustające ani na chwilę w ekscytującym rytmie
melodii. Teraz odwróć się nieco na bok, tak by partner mógł
patrzeć na twoje ciało z profilu i podziwiać bez przeszkód
jego zaokrąglone kształty. Szykowne, kuse majteczki
znakomicie podkreślą zachęcający zarys pośladków. Dla większości
panów widok tej części damskiego ciała stanowi silny
bodziec erotyczny. Kiedy będziesz gotowa odwróć się
plecami do widza.
5. Teraz koszulka może ześlizgnąć
się już na podłogę, a ty powinnaś przystąpić do
zdejmowania pończoch. Jak wszystko w striptizie, także i tę
czynność musisz wykonać powoli. Możesz niespiesznie,
kolejno, zsunąć pończochy z nóg lub poprosić o pomoc
partnera. Do tej pory musiał ograniczać się do roli widza,
teraz pozwalasz mu wreszcie dotknąć obiektu pożądania.
Mimo to ani na chwilę nie wolno ci tracić kontroli nad
rozwojem akcji. Ważnym elementem zabawy jest jego
przekonanie, że tego wieczoru władza spoczywa w twoich rękach.
6. Twoje ruchy powinny być
uwodzicielskie, zmysłowe i erotyczne, lecz nie możesz
zapominać o swym naturalnym, kobiecym wdzięku. Toteż kiedy
nadejdzie pora ostatecznego pożegnania z pończochami, będzie
ci potrzebna pomoc partnera. Dobrze byłoby wysunąć nogę w
kierunku widza, który z ochotą przytrzyma ją dłonią i
uwolni ze zrolowanej pończoszki. W tym samym czasie możesz
przesuwać dłonią po łydce, udzie lub pośladku.
Nagradzanie pieszczotami własnego ciała bywa bardzo
podniecający, elementem striptizu.
7. Gdy osłania cię już tylko
bielizna, zwolnij tempo, bowiem zrzucenie tej ostatniej zasłony
powinno trwać długo. Tanecznym krokiem okrążaj fotel
partnera, podchodząc chwilami nieco bliżej, tak by mógł
przesunąć końcami palców po twojej skórze, lecz zaraz
potem wymykaj się z zasięgu jego ramion. Temperatura seansu
gwałtownie podskoczy w górę, gdy ostrożnie zsuniesz
majteczki na tyle by partner zdołał przelotnie zerknąć na
zazdrośnie skrywane tajemnice. Stań blisko, by mógł cię
dotykać i pieścić, pozwól mu nawet chwycić majteczki zębami.
8. Poproś o pomoc przy rozpinaniu
stanika, bo osobiste wykonanie tej czynności bywa trudne i
wymaga nieco kanciastych ruchów. Wdzięcznie i zuchwale
przysiądź tyłem na kolanie partnera, lecz jednocześnie
kontynuuj swój taniec, pocierając delikatnie kołysanymi
biodrami o jego udo. Długie włosy zsuń seksownie do przodu,
by ukazać partnerowi nieco nagich pleców i ramion, a także
– jeśli tego zapragnie – pozwól mu na kilka pocałunków.
Na zrzucenie stanika jeszcze za wcześnie, więc tuż po rozpięciu
przytrzymaj go dłońmi na miejscu. Teraz chodzi o to, by
rozbudzić apetyt twojego widza.
9. Ukaż partnerowi miękkie krągłości
swych piersi, lecz jeszcze nie odsłaniaj sutków. Zwróć się
do niego przodem i pochyl się wdzięcznie w ten sposób, by
skryte za stanikiem sekrety znalazły się tuż obok niego.
Delikatnie dotykaj piersi jakbyś pobudzała je pieszczotami,
pozwól ocierać się o nie materii stanika. Nie pozwól
jeszcze dotykać swych piersi partnerowi- w tej fazie
podniecasz go jedynie bodźcami wzrokowymi – lecz możesz
zbliżyć ku niemu nogę, tak by mógł swobodnie głaskać
twoje udo. Pozwól ześlizgnąć się stanikowi na tyle, by
oczom partnera ukazały się skrawki sutków.
10. Ani na chwilę nie ustawaj w tańcu,
zwracając się ku partnerowi to bokiem, to przodem, to znów
tyłem i od czasu do czasu wychylając biodra i pośladki w
ten sposób, by znalazły się w zasięgu jego ręki. Bez pośpiechu
zacznij zsuwać majteczki w dół. Od czasu do czasu obróć
się dookoła dając partnerowi możliwość przelotnego
spojrzenia na wzgórek łonowy, lecz nieustannie zmieniaj
pozycję, tak by mógł podziwiać pod wszelkimi kątami ten
niezwykle erotyczny zakątek twego ciała.
11. Nie wypuszczaj majteczek z
bezpiecznego uchwytu pozwól im ześlizgnąć się leniwie z
krągłości pośladków, tak by zatrzymały się u zwieńczenia
ud. Spróbuj jak najpełniej wykorzystać te ostatnie,
najbardziej podniecające chwile striptizu, zbliżając się
do partnera wolno i wykonując przed nim ekscytujący taniec.
Rozmaite fragmenty twego ciała powinny ocierać się o niego
z rozkoszą, a w chwilę potem partner może wyciągnąć rękę,
by pieścić je dłużej.
12. Znajdź sposób, by pozbyć się
z wdziękiem opadających na podłogę majteczek. W razie
trudności sprawę ułatwi ustawienie nogi na fotelu lub krześle.
Wykorzystaj je niezwłocznie jako rekwizyt w tańcu. Przesuwaj
ostrożnie majteczkami po skórze, między udami i po twarzy
partnera, by na koniec zarzucić je na szyje partnera i przyciągnąć
go ku sobie. Striptiz dobiegł końca, a co zrobicie ze
wzbudzonym w ten sposób podnieceniem, zależy już tylko od
was.
©
Copyright by milosc.god.pl. ® All Rights Reserved 2002 - 2005.
|